Historia malowana ogniem

Rogiński Warsztat Artystyczny jest firmą rodzinną, która od roku 1989 zajmuje się produkcją wyrobów ceramicznych. Założycielem firmy jest Łukasz Rogiński, uznany na wybrzeżu artysta plastyk, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. To jego dziełem są scrafitta na elewacjach kamieniczek przy ul. Szerokiej i Grobla I w Gdańsku (rok 1968) oraz słynna fontanna na Skwerze Kościuszki w Gdyni – tzw. „grzybki” (rok 1971). Obecnie Warsztat Artystyczny prowadzony jest przez syna artysty – Grzegorza Rogińskiego, również absolwenta Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Historia malowana ogniem

Rogiński Warsztat Artystyczny jest firmą rodzinną, która od roku 1989 zajmuje się produkcją wyrobów ceramicznych. Założycielem firmy jest Łukasz Rogiński, uznany na wybrzeżu artysta plastyk, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. To jego dziełem są scrafitta na elewacjach kamieniczek przy ul. Szerokiej i Grobla I w Gdańsku (rok 1968) oraz słynna fontanna na Skwerze Kościuszki w Gdyni – tzw. „grzybki” (rok 1971). Obecnie Warsztat Artystyczny prowadzony jest przez syna artysty – Grzegorza Rogińskiego, również absolwenta Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.

GDYNIA, FONTANNA PRZY SKWERZE KOŚCIUSZKI

GDAŃSK, SCRAFITTA PRZY UL. SZEROKIEJ I GROBLA I

Początkowo produkowaliśmy tzw. galanterię ceramiczną, drobne ozdoby, zawsze wg własnego projektu i wykonania. Wyspecjalizowaliśmy się w wytwarzaniu dzwonków ceramicznych, które łączone ze sobą i z różnymi innymi materiałami np. z drewnem, czy wikliną tworzyły bardzo piękne kompozycje.

KOMPOZYCJE DZWONKOWE – rok ok. 1990-92

FESTIWAL MUZYKI DAWNEJ W JAROSŁAWIU – ok. 1995, nasze dzwonki były dużą atrakcją…

Nasza pracownia ma dość szerokie kontakty z muzeami, dla których wykonywaliśmy m. in. kopie dawnych naczyń. Kontakty te owocowały zaproszeniami na imprezy, które były organizowane przez te instytucje. Imprezy te odbywały się często w pięknych miejscach – m.in. w ruinach zamków. Pewnego razu poprzez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku trafiliśmy na Zamek w Gniewie. Tam poznaliśmy Kasztelana Jarosława Struczyńskiego – zamówił on u nas komplet pucharów na zamkowe uczty…

Historia zatoczyła koło. Z Kasztelanem spotkaliśmy się ponownie po kilku latach, w roku 2003 podczas warsztatów ceramicznych, które odbyły się na Sopockim Grodzisku, a których współorganizatorem była Chorągiew Rycerska z Zamku w Gniewie. Warsztaty trwały ok. tydzień – była to bardzo piękna i udana impreza, zakończona tradycyjnym wypałem wykonanych naczyń. W jej trakcie zostaliśmy „wezwani” do stworzenia pracowni ceramicznej na Zamku w Gniewie.

GRODZISKO, SOPOT – 2003, Łukasz Rogiński prowadzi historyczny wypał

GRODZISKO, SOPOT – 2003, efekty wypału historycznego, było gorąco…

Kasztelan zaoferował nam miejsce na podzamczu, zainicjował budowę dużego pieca ogniowego i zaoferował wsparcie: zamawiając konkretne wyroby oraz wprowadzając nas do świata rycerstwa i średniowiecznych zamków. Zamki były przeważnie ruinami, które różni pasjonaci starali się przywrócić do funkcjonowania – w związku z czym bardzo potrzebne były: tradycyjnie formowane cegły i kształtki ceramiczne.

I tak w roku 2004 przenieśliśmy całą naszą firmę do Gniewu. Nasz projekt przybrał nazwę: Manufaktura Ceglarska na Zamku w Gniewie. Zmienił się zupełnie profil naszej produkcji – od galanterii ceramicznej przeszliśmy do tworzenia materiałów budowlanych: ręcznie formowanych cegieł, kształtek, różnych detali architektonicznych oraz płytek podłogowych. Jedną z pierwszych poważnych realizacji było wykonanie cegły na potrzeby renowacji murów gniewskiego podazmacza. Było jak w Średniowieczu – cegielnia produkowała cegłę w miejscu jej zastosowania…

BUDOWA PIECA, ZAMEK W GNIEWIE, 2002

ODNAWIAMY MURY PODZAMCZA, ZAMEK W GNIEWIE, 2003

Czas płynie. Wraz z wzrostem zamówień i naszego doświadczenia postawiliśmy na węższą specjalizację – obecnie „osobiście” wytwarzamy różne rodzaje płytek podłogowych i ściennych, czyli tzw. elementów cienkościennych (oczywiście w porównaniu do wielkiej cegły gotyckiej), produkty „duże” takie jak cegły pełne, kształtki etc. zlecamy do wykonania naszym zaufanym partnerom. W naszej produkcji używamy wyłącznie bardzo wysokiej jakości masy klinkierowej, wypalanej w wysokiej temperaturze, dzięki czemu oprócz rustykalnego charakteru płytek (co jest wynikiem naszych metod produkcji) uzyskujemy ich bardzo wysoką jakość.

MUZEUM ARCHEOLOGICZNO-HISTORYCZNE W ELBLĄGU – w 2013 i 2017,
wykonaliśmy łącznie ok. 2000 m2 Płytek Cotto

MUZEUM ARCHEOLOGICZNO-HISTORYCZNE W ELBLĄGU – sale wystawowe, inne pomieszczenie

GARNIZON GDAŃSK – 2017, nie tylko rustykalnie, nasze płytki z cegły Stary Mur

POZNAŃ – 2008, efekt kooperacji, na tę rewitalizację średniowiecznych murów i baszt dostarczyliśmy 20 000 szt. dużej cegły gotyckiej, oczywiście ręcznie formowanej

Ponieważ z tradycyjną ceramiką nierozerwalnie związane jest pojęcie szkliwa (lub jak kto woli: glazury), od roku 2014 rozwijamy naszą kolekcję szkliwionych płytek ściennych. Płytki te wykonujemy w niewielkich seriach, oczywiście wyłącznie ręcznie, w wielu różnych kolorach i kształtach. Inspiracją dla tego wyrobu są marokańskie płytki Zellige, które też mamy w naszej ofercie.

PŁYTKI ŚCIENNE METRO – zieleń butelkowa

Nie znosimy stagnacji – od roku 2009 nawiązaliśmy bardzo owocną współpracę z podobną do naszej manufakturą z Maroka. Od tej pory intensywnie promujemy bardzo piękny produkt – ręcznie formowane płytki cementowe. Przepiękne kolory i ogromna różnorodność wzorów czynią płytkę cementową materiałem wyjątkowym, o czym przekonało się bardzo wielu naszych klientów!

PŁYTKI CEMANTOWE Z MAROKA – kolory specjalnie na indywidualne zamówienie

Tu kończymy nasze opowiadanie. Oczywiście jest one niepełne, jednak mamy nadzieję, że udało się nam pokazać Państwu naszego ducha :). Wszystkich zainteresowanych naszą pracownią zapraszamy do osobistych odwiedzin – będą mogli Państwo bezpośrednio dotknąć wyrobów i pobrudzić się tym fascynującym materiałem jakim jest glina.

Galeria realizacji z naszymi produktami

Obraz mówi więcej niż 1000 słów! Poniższe zdjęcia pokazują realizacje, w których wykorzystano dostarczone przez nas produkty. Żadnych „inspiracji” – konkretna praca!
Serdecznie dziękujemy Wam za udostępnienie zdjęć i możliwość podzielenia się nimi!